Trochę historii
Witam, temat mówi sam za siebie. Przedstawimy „Wam” króciutką historię odrestaurowa...
Lire la suite >>
Trochę historii
Witam, temat mówi sam za siebie. Przedstawimy „Wam” króciutką historię odrestaurowania lokalu, który jest nazywany w Sanoku, jako „Alfa”.
Pewnej późnej jesieni na Internecie pokazała się, „Alfa” jako obiekt do kupna. Obecny właściciel klubu, długo zastanawiał się czy wziąć udział w przetargu na budynek. Minęło trochę czasu jak w końcu zapadła decyzja „ Tak starujemy do przetargu”.
Plan właściciela był następujący: wygrywamy i robimy dwa w jednym: klub muzyczny i kręgielnię.
Przetarg nie był taki łatwy do wygrania. Mijały tygodnie i nadal żadnych odpowiedzi co do wyniku przetargu. Aż do jednego grudniowego dnia. Każda osoba startująca w przetargu otrzymała odpowiedź brzmiącą „ … przetarg na budynek mieszczący się …….. wygrała inna osoba….”. Takiej informacji nie otrzymał Pan Mirosław, on akurat otrzymał wiadomość „… wygrał pan przetarg na budynek mieszczący się na ul. Traugutta 9..”. Radość, która zapanowała uwierzcie mi jest trudna do opisania jak również do przedstawienia „Wam”.
Dzień 30.12.2010 roku jest dniem ważnym dla „Alfy” jak i dla Pana Mirka. W tym dniu Pan Mirek podpisał i otrzymał wszystkie dokumenty własnościowe dotyczące budynku.
W momencie otrzymania dokumentów z ust właściciela „padły” słowa: „ działamy”!!!!
Wypowiedzenie tego słowa dało nam wszystkim „ zielone światło” do pracy. Zaczęły się spotkania z projektantami, firmami budowlanymi. W „Alfie” chaos: wszystko do przerobienia od podstaw! Nie raz rozmowy przeradzały się w kłótnie. Ale teraz już wiemy, że te kłótnie przyniosły wizualne rezultaty. Zapraszam do obejrzenia zdjęć, które dotyczą remontu.
W momencie kończenia prac wykończeniowych, właściciel zadał podstawowe pytanie: jak nazwiemy klub? Wtedy zaczęła się „burza mózgów” dotycząca nazwy lokalu. Tysiące spisanych kartek papieru, tysiące rozmów telefonicznych, każdy miał swój niejednokrotnie ciekawy pomysł. Raz były to egzotyczne nazwy innym razem coś polskiego, aż w końcu padło hasło kakao. Nazwa została wybrana, ale pisane inaczej „Cacao”. I tak właśnie powstała nazwa clubu i jego logo, które możecie obejrzeć na zdjęciu głównym.
To był taki mały zarys historyczny dotyczący zakupu i powstawania clubu „Cacao Music & Bowling”
|